Jedzenie, które nie obciąża organizmu

Jedzenie, które nie obciąża organizmu

Są wieczory, kiedy czuję, że mój żołądek jest wolny, ale w środku coś mnie ściska. To tak, jakby przestrzeń wewnątrz ciała wypełniona była nie jedzeniem, ale niewidzialnym napięciem. W takich momentach organizm nie domaga się sytości. Prosi o ciszę.

Pokarm o miękkiej konsystencji, bez nieprzyjemnych zapachów, bez echa w receptorach nie jest kompromisem, lecz wsparciem. Ryż z ziołami, pieczona dynia, zupa warzywna. Jedz powoli. Żadnych telefonów. Brak wiadomości. Samo siedzenie i połykanie jest jak napełnianie ciała ciepłem, a nie jedzeniem. A już po kilku łyżkach wewnętrzne tło zaczyna ustępować. Uczucie ciężkości, które nie miało konkretnego miejsca, znika. A ciało mówi: czuję się lepiej. Nie ze względu na smak. Ze względu na nastawienie.

Comments

No comments yet. Why don’t you start the discussion?

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *